Lost, czyli zagubieni w akcji
Idź do strony Poprzedni 1, 2

boro81

ale co to był by za serial w którym bys wiedział co się za moment stanie to by było bez sensu

xLucyferx

hehe... w kółka tu krążymy, zdobądź nowe argumenty...
w np. prison brake, 1 sezon, wiemy, że starają się uciec, że strażnicy chcą przeszkodzić itd. ale nie wiemy że coś tam z planem nie wyjdzie czy że jakiś strażnik się czegoś domysli... Wink

to jest dobre...
a lost? nic nie wiemy, i nie wiadomo co się za raz stanie... to jest teoretycznie dobre, gdyby nie to że twórcy przesadzają momentami, co już jest śmieszne...
np. w chyba pierwszym sezonie, widziałem o ile pamiętam, jakąś dziwną czarną chmurę, która ganiała bohaterów i jak dogoniła to zabijała... co to było? Wink

Westsider

Moze duch <hahaha>

boro81

ta czarna postać o która tak zawzięcie pytasz to jest taki alarm przed intruzami jeśli ci zagubieni przekroczą dany teren to ten alarm ma za zadanie zniszczyć wszystko stojące mu na drodze .